Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019
Właśnie obczajam miejsce na podroz poślubną, od ponad miesiąca pytam W czy ma jakis pomysl gdzie i jak ma ochote spedzic ten czas, odpowiada "nie wiem", wiec ja podjełam decyzję, nie mam ochoty na "zagramanice", chce w gory, a konkretnie to w Bieszczady, macie jakies sprawdzone miejsca?  Szukam agroturystyki w Wetlinie.
W galerii, w ktorej robimy zakupy na wyspie NC+ pracuje sobowtór Amy Farrah Fowler z Big Bang theory,niesamowite uderzajace podobieństwo,nawet te same okulary.
Młoda jak zobaczyła że moja sukienka bedzie bordowa i nie długa,obrączki czarne a tort z motywem SW, no i nie bedzie wesela, zapytała czy nie mozemy byc normalni.
Wczoraj ogarnęłam bukiet,będzie zwarty,bez zieleni,piwonie,goździki i eustoma w kremowym kolorze, zostały niecałe 4tygodnie, W sie jara,Ja tez. Rozmawialiśmy o potomstwie, bo on sie nie spieszy, powiedział ze najpierw ogarnijmy zmiane samochodu i mieszkania na wieksze, bo potem jak sie dziecko pojawi to nie będzie do tego glowy i kasy. Mam wyrzuty sumienia, bo nie zaprosiłam na slub przyjaciółki z czasów szkolnych, mimo ze tyle razy o tym rozmawialysmy, poprostu organicznie nie trawie jej faceta, jest kompletnym chujem, ktory ja krzywdzi a mimo to i tak sie z nim latem chajta, w sumie ten slub jej jest wyżebrany,wypłakany i na siłę,bo boi sie samotnosci plus niska samoocena, ale ten fiut i tak jej zapowiedział ze moze sie wycofac przed slubem i nie wie czy chce miec dzieci z nia, bo jest chorowita, po za tym do niczego nie chce sie dokladac i rozliczaja sie z kazdej zlotowki, nie pomaga jej w niczym, a jak z nim gadam to tak cwaniakuje ze mam ochote mu wpierdolić,moj W po dwoch rozmow